Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2013

Wybór hotelu - najważniejsza decyzja podczas urlopu -:)

Obraz

Historia Uzdrowiska Szczawno-Zdrój

Obraz
Niewiele polskich uzdrowisk może poszczycić się tak wspaniałą historią, jak położone nieopodal Wałbrzycha w dolinie Szczawnika, Szczawno-Zdrój. Już w 1318 roku pojawiła się wzmianka o istnieniu w tym miejscu leczniczych źródeł mineralnych wykorzystywanych przez szpital dla trędowatych. Od 1401 roku Szczawno należało do majątku właścicieli Książa, którym od 1509 władała nieprzerwanie do XX wieku rodzina Hochbergów. W 1597 roku ich nadworny lekarz, uznany przyrodnik Kasper Schwenckfeld, wydał pierwszy traktat naukowy o leczniczych właściwościach miejscowych wód mineralnych. Dwa lata później dokonano ujęcia Starego Zdroju (noszącego obecnie nazwę Mieszko). To właśnie wokół tego ujęcia rozwinęło się uzdrowisko oficjalnie uruchomione w 1815 roku przez księcia Hansa Heinricha VI Hochberga. Założenie urbanistyczne głównego deptaku zdrojowego, który obecnie tworzy ulica Kościuszki, zostało ukończone do połowy XIX wieku. W tym okresie wybudowano pawilon dla kuracjuszy, teatr zdrojowy, gospo

Karpacz i jego największe atrakcje

Karpacz i jego największe atrakcje Karpacz, to popularna miejscowość wypoczynkowa u stóp Śnieżki. Jest, obok Szklarskiej Poręby, najważniejszym centrum turystycznym pod Karkonoszami. To niewielkie miasto leży w dolinie Łomnicy i na otaczających ją wzgórzach. Podzielone jest na kilka dzielnic - niegdyś odrębnych wsi. Karpacz jest zarówno ważnym ośrodkiem sportów zimowych, jak i centrum letniego wypoczynku. Jest tu poza tym kilka atrakcji turystycznych, przede wszystkim kościółek Wang w Karpaczu , perełka skandynawskiej architektury drewnianej, wzniesiony kiedyś przez Wikingów w Norwegii i przeniesiony do Górnego Karpacza. Kościółek został kupiony przez króla pruskiego Fryderyka Wilhelma IV dla muzeum berlińskiego, jednak na prośbę hrabiny Fryderyki von Reden monarcha w 1842 roku zdecydował o przekazaniu świątyni parafii ewangelickiej w Mostowej Górze (obecny Górny Karpacz).   Poza kościołem w Karpaczu, takich kościółków stavikirke jest w Norwegii jeszcze

Gęsia Szyja

Obraz
Gęsia Szyja Gęsia szyja (źródło:Wikipedia) Gęsia Szyja jest doskonałym punktem widokowym. Góruje nad Polaną Rusinową i Waksmundzką Dolinką.  Z Wierchu Poroniec, do którego wcześniej dojeżdżamy oczywiście busem albo samochodem, idziemy zielono znakowaną trasą. Początkowo wędrujemy lekko pod górę. Gdzieniegdzie na szlaku odsłaniają się ciekawe widoki. Czasem musimy przejść przez powalone drzewa. Do Rusinowej Polany dochodzimy najwyżej po 50 minutach. Często towarzyszą nam owce i pasterze. W bacówkach do zakupienia świeży oscypek. Idziemy już bezpośrednio na sam wierzchołek Gęsiej Szyi. Nazwa pochodzi od krętego i długiego grzbietu. Musimy przygotować się na dość ciężkie podejście, szczególnie dla niewprawionych. Po około 20 minutach wchodzimy z powrotem do lasu. Kroczymy po niejako naturalnych schodach, których drewniane części mogą się okazać niezwykle śliskie po opadach deszczu. Dwa razy robi się płasko: najpierw po pokonaniu grzbietu widocznego z Rus

Nabieramy wysokości - Kopa Kondracka

Obraz
Nabieramy wysokości - Kopa Kondracka Kopa Kondracka (źródło:Wikipedia) Na Kopę Kondracką można dojść  z Doliny Strążyskiej, choć jest to niezaprzeczalnie najcięższa droga na najmniejszy szczyt z pasma Czerwonych Wierchów, a i dodatkowo bardzo czasochłonna. Startujemy ze skrzyżowania Drogi pod Reglami i czerwonego szlaku. Pierwszy około dwudziestopięciominutowy etap na Polanę Strążyską nie sprawia żadnych kłopotów. Idziemy przyjemną i szeroką leśną trasą wzdłuż Strążyskiego Potoku. Niekiedy dostrzegamy masyw Giewontu. Mijamy również Skałę Jelinka. Z Polany Strążyskiej wspaniały widok na północną ścianę „Śpiącego Rycerza”. W chatce znajduje się bufet, gdzie można kupić coś do jedzenia lub picia. Dla naszej wygody ponadto drewniane ławki i stoły. W niedalekim sąsiedztwie usytuowana jest Siklawica (zaledwie 10 minut spokojnym marszem); aby dojść do tego wodospadu, należy iść prosto na skrzyżowaniu za polaną (w kierunku Giewontu). Z kolei czerwony szlak na i